Dzien dobry xx przeprasza, ze wczoraj nic nie napisalan, ale bylam totalnie padnieta i nic, a to nic mi sie nie chcialo. A wracajac do wczoraj to dzien byl udany, nie napisze co zjadlam, bo juz nawet nie pamietam. Tak samo duzo cwiczylam, a tak bynajmiej mi sie wydaje. Bylam na basenie potem zumba i jeszcze tanczylam jakic reaga denschal czy chuj wie co, ale powiem jedno. Niezly wycisk polecam. Dzis rano, bylo 58,90 jestem dumna. I dziekuje za wsparcie. To bardzo mnie motywuje. Ostatnia sprawa. Dla mnie bardzo smutna. Robie sobie przerwe nie od any tylko blogowanie. Ze wzgledu na to, ze juz za miesiac testy, a ja strasznie spadlam, ale obiecuje, ze id razu po testach zdam wam relacje xx
Zapraszam na aska tam bede wpadac i zdawac relacje jesli zapytacie
Do zobaczenie 23 kwietnia
Ps. Przepraszam za bledy, ale jestem na fonie xd
poniedziałek, 24 marca 2014
sobota, 22 marca 2014
Idealnie
Dzień dobry. Boże, ale dziś wspaniały dzień. Nawet moje samopoczucie sie poprawiło. Dzisiejszy bilans może nienajlepszy, ale poprawie się
śniadanie: 1 parówka, trochę keczupu i kromka
obiad: chochelka żurku
ryż z sosem 4 kawałki mięsa i sałata
podwieczorek: musli z truskawkami, serkiem naturalnym i borówkami amerykańskimi
No i oczywiście dziś idę na basen i zumba (z mega seksownym instruktorem) 20 min
a jeśli macie ochotę coś poczytać zapraszam na swoje ff o janosians http://janoskians-fanfiction.blogspot.com/2014/03/prolog.html oczywiście jest tam dużo o anie
śniadanie: 1 parówka, trochę keczupu i kromka
obiad: chochelka żurku
ryż z sosem 4 kawałki mięsa i sałata
podwieczorek: musli z truskawkami, serkiem naturalnym i borówkami amerykańskimi
No i oczywiście dziś idę na basen i zumba (z mega seksownym instruktorem) 20 min
a jeśli macie ochotę coś poczytać zapraszam na swoje ff o janosians http://janoskians-fanfiction.blogspot.com/2014/03/prolog.html oczywiście jest tam dużo o anie
Autor:
Unknown
7 komentarzy:
piątek, 21 marca 2014
Miłość ?
Dzisiejszy dzień no cóż pod względem diety udany, ale pod względem mojego samopoczucia kiepsko, a więc zaczne może od początku. Więc u mnie w
szkole jest taki mega przystojny chłopaka ma na imię Oliver i jest w
moim wieku. Podoba mi się już od 1 gim czyli ponad 2 lata xd. Jednak on
mnie nie zauważa za każdym razem kiedy na mnie patrzy widzę obrzydzenie.
Obrzydzenie do mojej osoby. Pewnie sobie myśli co taki gruby pasztet
robi na świecie. Nikomu niepotrzebna. Dziś razem z jego klasą poszliśmy
na dni otwarte do LO. I wiecie co byłam cholernie wściekła na to, że
ktoś taki jak on może mieć wszystko. Czułam taką nienawiść do tych
wszystkich dziewczyn, które na niego patrzyły. Wiem to chore, ale ja
tego nie kontroluję. Jestem taka beznadziejna, że zakochałam się w chłopaku, który mnie nienawidzi. To strasznie boli.
Łał trochę się rozpisałam za co bardzo przepraszam, bo wiem, że nikogo to nie interesuje, ale musiałam się komuś wyżalić. A właśnie zapomniałabym za 2 tygodnie wstawiam zdjęcia z efektami.
Dziś basen i zumba xoxo
do zobaczenia :**********
Łał trochę się rozpisałam za co bardzo przepraszam, bo wiem, że nikogo to nie interesuje, ale musiałam się komuś wyżalić. A właśnie zapomniałabym za 2 tygodnie wstawiam zdjęcia z efektami.
Dziś basen i zumba xoxo
do zobaczenia :**********
Autor:
Unknown
2 komentarze:
czwartek, 20 marca 2014
Od nowa
Dobry wieczór motylki :*
Więc powiem tak zaczynam wszystko od nowa. Startuje z podwójna motywacja i jeszcze lepszym nastawieniem. Przez ten czas kiedy nic niedodawalam było ze mną ciężko. Za każdym razem kiedy byłam już bliska celu poddawalam się i wszystko psulam. Od wczoraj zaczęłam zumbe na razie to tylko 15 min, ale wiecie to się zmieni. Dzisiejszy dzień był nawet udany. Zjadłam jedno jabłko i niestety kajzerke z masłem. Wypilam 2 wody niegazowane i cherbate. Razem koło 300 kcal. No i oczywiście był dzisiaj basen 40 min i zumba. To już na tyle mam nadzieje, że ten post troche was zmotywowal
Trzymajcie się chudo
Więc powiem tak zaczynam wszystko od nowa. Startuje z podwójna motywacja i jeszcze lepszym nastawieniem. Przez ten czas kiedy nic niedodawalam było ze mną ciężko. Za każdym razem kiedy byłam już bliska celu poddawalam się i wszystko psulam. Od wczoraj zaczęłam zumbe na razie to tylko 15 min, ale wiecie to się zmieni. Dzisiejszy dzień był nawet udany. Zjadłam jedno jabłko i niestety kajzerke z masłem. Wypilam 2 wody niegazowane i cherbate. Razem koło 300 kcal. No i oczywiście był dzisiaj basen 40 min i zumba. To już na tyle mam nadzieje, że ten post troche was zmotywowal
Trzymajcie się chudo
Autor:
Unknown
Brak komentarzy:
Subskrybuj:
Posty (Atom)